Witam tutaj jeden z graczy FL znany bardziej jako AnTy. , ;)
Ja również chciałbym aby fearlex stanął "na nogi" , gdyż większość ludzi,
grających na fearlexie poprostu nie mając nic do roboty , wchodziła na naszą sieć
i sobie grała, spodobała im się atmosfera itd. i "zostawali na dłużej". Przyznam się,że czasami
symulowałem chorobę rodzicom żeby nie iść do szkoły tylko pograć z Wami.
Ale po czasie sieć obniżyła loty i w rezultacie upadła, z tego co wiem nie wiem czy to plotki czy prawda,
Agent powiedział że tu chodzi i finanse i jeżeli sprawy dojdą do normy do sieć zostanie "wznowiona"

Tyle z mojej strony pozdrawiam wszystkich Fearlex'iaków ;)

Ja jak najbardziej chce powrotu
Pomogę jak będę mógł

Udało się założyć to konto :D
Jak już rozmawiałem z Agentem niedawno. Też chcę powrotu sieci, przede wszystkim DBM i tego klimatu co był jak zaczynałem.
Również mówiłem, że pomogę na ile będę potrafił, jako admin na pewno, bo to umiem, dalej mogę się uczyć ^^

No coz rowniez chce powrotu sieci jak i serwerow;) Serwer JB DBM i ZM musza wrocic bo to byla podstawa, pomoge w miare sil i mozliwosci.

Pomogę w miarę możliwości :)

no to mało nas....

Chyba to nie wypaliło skoro Sponsor milczy.

dokladnie. jeden dzien sie zainteresowal a teraz nic

Ja bym chciał ;d
Zrzucałbym się w miare możliwości.

JA też chce !!!!
Ale coś widzę brak zainteresowania kogokolwiek. Padł temat i była nadzieja a teraz cisza. Nadzieja pomału umiera.

Byłaby nadzieja gdyby się zainteresował HK. Wychodzi z pomysłem i potem w dupie ma wszysko krótko mówiąc

Hudy napisał:

Byłaby nadzieja gdyby się zainteresował HK. Wychodzi z pomysłem i potem w dupie ma wszysko krótko mówiąc

Ta...racja.
W ogóle ktoś tu zagląda ?

Nie.

Nie miejcie pretensji do HK za to, że chciał pomóc a mu nie wyszło... Może planuje coś innego, a może po prostu zrezygnował z tego, skoro takie zainteresowanie ludzi było... Co w 10osób chcielibyście otworzyć sieć i ją prowadzić? Gdzie jest reszta....?
Jeśli Agent nie postawi serwerów i sieci na nowo, nie znajdzie sponsorów i pomocy to jej nie będzie, ale on musi chcieć tego i się za to zabrać a nie... Inaczej wasze podpisy, chęci itd. są na nic..